poniedziałek, 16 maja 2016

5 NAJGORSZYCH WYMÓWEK NA SPOTKANIE


Nareszcie! Udało Ci się umówić z dziewczyną/facetem, która/-y od dawna Ci się podoba. To, w czym pójdziesz  na umówione spotkanie obmyślasz z tygodniowym wyprzedzeniem. Może nawet kupujesz nowe ciuchy, żeby tylko wyglądać jak najlepiej. Umówiłaś się z przyjaciółką, z którą dawno się nie widziałaś i strasznie się za nią stęskniłaś. Ostatnio miałaś sporo nauki i w końcu chcesz odreagować wychodząc ze znajomymi na imprezę. Nadchodzi ten wyczekany dzień spotkania. Spokojnie, jeszcze dwie godziny do spotkania. Nagle dostajesz smsa, że jednak nie możecie się dziś spotkać. Bo? 

Oto 5 najgorszych wymówek, żeby uniknąć spotkania.


       1. Boli mnie głowa

Sratatata. Tekst baaardzo przereklamowany. Jeśli ktoś w ostatniej chwili odmawia Ci spotkania z powodu bólu głowy, to w 99% po prostu nie chce się z Tobą spotkać lub wybrał inną formę spędzenia tego czasu. To najbardziej oklepana forma odwołania spotkania. Poza tym istnieje coś takiego jak tabletki przeciwbólowe. – Axa



2. Mam spotkanie rodzinne


Jest to jedna z najczęstszych wymówek jaką słyszę w swoim życiu. Co prawda, przyznaje się bez bicia, sama używam go od czasu do czasu. Przecież ciężko jest przełożyć spotkanie z rodziną, wiec po takim argumencie nie trzeba się zbytnio tłumaczyć. Trzeba tylko uważać, bo to lekki przypał jak za każdym razem używa się tej samej wymówki, a uwierzcie mi, takie przypadki się zdarzają. - Sanko



3. Niespodziewana wizyta u lekarza

Nie wierzę w to, że tyle osób godzinę czy dwie przed spotkaniem przypomina sobie o wizycie u lekarza. Po pierwsze, trzeba być naprawdę roztrzepaną osobą, a po drugie, takie rzeczy zapisujemy w kalendarzu, telefonie czy gdziekolwiek. Bywa tak, że czekamy na wizytę u lekarza kilka miesięcy, więc szczerze wątpię, że akurat tego dnia ktoś przypomina sobie o tym w ostatniej chwili. –Axa

4. Muszę się uczyć

Co przepraszam?! Naprawdę dużo można mi wmówić, lecz w ten tekst nigdy nie uwierzę. Obecne społeczeństwo, najbardziej lubi opowiadać godzinami o tym ile ma do nauki. Wiec sory bardzo, jak ktoś mówi mi, że nie chce się spotkać chociaż na chwile, by poopowiadać jaki to jest biedny i ile ma do roboty, to albo mnie nie lubi, albo naprawdę mu się nie chce spotkać.  – Sanko

5. Umówiłam/-em się z kimś innym

Bywają takie osoby, które mają nieco problemów związanych z pamięcią. Umawiają się z kilkoma osobami na ten sam dzień, a co gorsza tę samą godzinę. Niestety, chwilę przed spotkaniem okazuje się, że powinieneś być w tym czasie w trzech miejscach. Nie dość, że jest to dosyć niekulturalne, to jeszcze możemy komuś sprawić przykrość taką wymówką. Radzę założyć kalendarz i zapisywać kiedy i o której się z kimś umówiliśmy. W ten sposób unikniemy nieprzyjemnych sytuacji. –Axa



 Każdy z nas wiele razy na pewno okłamał drugą osobę sprzedając mu jakąś dobrą ścieme by się nie spotkać. Ktoś ma lekarza, ktoś urodziny cioci, naukę, zajęcia, musi iść na siłownie. Wszystko jest spoko, lecz ludzie, używajcie czasami mózgu i zmieniajcie co jakiś czas swoje wymówki. Chyba, że chcecie zniechęcić do siebie ludzi. Jeżeli tak, to droga wolna. 

BESOS! Axa i Sanko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz