Zapewne każdy z nas spotkał w swoim życiu osobę, z którą w marzeniach brał ślub, zakładał rodzinę i wiódł szczęśliwe życie. No właśnie, w marzeniach... Dlaczego? A dlatego, że nie wystarczyło nam odwagi, by do takiego potencjalnego towarzysza naszego życia zagadać. Mimo wszystko, niektórzy zdobywają się na odwagę i próbują nawiązać tego typu kontakt. Niestety, czasami tylko na owym rozpoczęciu rozmowa się kończy. 5 najgorszych tekstów na podryw.
- „-Mówił Ci ktoś kiedyś, że byłabyś dobrą harcerką? Pytam bo właśnie postawiłaś mi namiot”
Gdy usłyszałam
ten tekst na własne uszy, to w sekundę zwątpiłam w życie. A
jeszcze szybciej odeszłam od baru, przy którym spotkałam tego
mistrza podrywu. Drodzy panowie! Nie tędy droga… - Sanko
- „Twój tata jest chyba złodziejem, bo ukradł wszystkie gwiazdy i umieścił je w Twoich oczach”.Podryw na romantyka. Jednocześnie od razu nawiązuje do rodziny (w tym przypadku do taty), co może sprawić, iż dziewczyna zmięknie i ulegnie podrywaczowi. A tak poważnie, to tekst bardzo pomysłowy, ale raczej w celu humorystycznym. Wątpię, że któraś z pań poleciałaby na taki podryw. Szczególnie, jeśli jest wypowiedziany w klubie, gdzie jest ciemno i każdy wpatruje się w nasze oczy… -Axa
- „Wpadłaś mi w oko, nie zepsuj tego.”
Halo, to kto tu w końcu podrywa? Kto o kogo ma się starać? To wygląda jak rozkaz. Podrywacz wychodzi tu na zadufanego w sobie faceta, a na to żadna kobieta nie poleci. Słabe, bardzo słabe. -Axa
Mówiąc pół żartem, pół serio- dla niektórych takie teksty na podryw, są celowo żartobliwe i z dystansem. Jednak, niestety smutny fakt jest taki, że nie dla wszystkich jest to żartobliwe. Niektórzy panowie, poważnie traktują taki sposób „zagadania” do dziewczyny. Mamy pytanie – DLACZEGO??




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz